Fotograf ślubny Sosnowiec

Cześć! Mam na imię Marcin i już się cieszę, że do mnie wpadliście. Pewnie jesteście zmęczeni poszukiwaniem dobrego fotografa ślubnego w Sosnowcu, doskonale to rozumiem – nie jest łatwo. Ciężko przekopać się przez tłumy fotografów, a co dopiero znaleźć różnicę między jednym a drugim. Nie chcę Was zanudzać, ale pozwólcie, że zaproponuje Wam nieco inne spojrzenie na dzień ślubu, porzucając powielane schematy, sztuczne pozy czy skupianie się na bzdetach jak 100 ujęć butów czy obrączek. To kompletnie nie jest moja bajka. Jestem fotoreporterem z wykształcenia i wieloletnie doświadczenie nauczyło mnie, że piękno tkwi w prawdzie o nas. Może brzmi to nieco górnolotnie ale właśnie to – jacy jesteście, co Was łączy, jakie macie relacje z gośćmi na weselu – w tym tkwi esencja mojego podejścia do Waszych historii. Jeśli podobnie jak ja, cenicie sobie szczere emocje, dynamikę i różnorodność to być może Wasze poszukiwania kończą się w tym miejscu.

Reporterskie zdjęcia ślubne w Sosnowcu

Trochę o mojej filozofii fotografowania ślubów było powyżej ale chętnie rozwinę myśl. W swojej fotograficznej edukacji miałem zaszczyt zetknąć się z mistrzami reportażu i to oni uwrażliwili mnie na prawdę w fotografii. Ta prawda mnie napędza – te momenty w Waszym dniu – łzy, uśmiechy, czasem krzyki (głównie na weselu :D), drobne gesty i spojrzenia – te chwile, w których odkrywacie siebie są najpiękniejsze. Każdy z nas jest inny, ma inną energię – chcę żebyście pozostali sobą a ja to zatrzymam na fotografii. Mimo klasycznego podejścia do reportażu zawsze szukam nietuzinkowych kadrów, bawię się formą i światłem. Szukam nieoczywistych połączeń czy scenek napakowanych emocjami. Wy jesteście najważniejsi, ale ten dzień nie byłby kompletny gdyby nie małe historie wokół Was, których szukam nieustannie. No bo czy stojąc przodem do ołtarza jesteście w stanie dostrzec śpiącego dziadka w trzeciej ławce? Albo czy zobaczycie jakie miny miały dzieciaki patrzące na pyszny tort, który właśnie kroicie? A wzruszenie babci, podziwiającej Wasz pierwszy taniec? Tu wkraczam ja 🙂 i staram się ująć to czego nie jesteście w stanie zobaczyć. Wasze zdjęcia ślubne na pewno szybko Was nie znudzą.

Plenerowa fotografia ślubna – Sosnowiec

Reportaż, dokumentacja, prawda, prawda i tylko prawda? Nie do końca. Oczywiście Wasza naturalność, dystans i szczerość są bardzo istotne, ale sesja rządzi się nieco innymi prawami niż zdjęcia w dniu ślubu. Przede wszystkim tutaj mamy czas – możemy kreować, możemy pozwolić sobie na zabawę, na poznanie się. Sesja plenerowa to idealny czas na ,,ładne obrazki” – najczęściej to właśnie one zawisną na Waszych ścianach. Lokalizacje na zdjęcia plenerowe po ślubie zawsze ustalam z Wami, po to żebyście czuli się najbardziej swobodnie jak to tylko możliwe. Lubicie spokój i zieleń lasu – chodźmy. Bardziej niż naturę wolicie zgiełk Sosnowca? Żaden problem. Jeśli nie macie wizji tego jak ma wyglądać sesja to oczywiście służę radą. Zresztą zachęcam do przeczytania mojego poradnika dotyczącego miejsc na sesję na Śląsku: sesja ślubna Śląsk

Fotografów ślubnych w Sosnowcu i okolicy jest bez liku – jak zatem znaleźć tego odpowiedniego na Wasz ślub? Poza stylem zdjęć, ogólną estetyką, kolorem i ceną warto również zwrócić uwagę na wizerunek i wiarygodność. Myślę, że dobrym sposobem będzie poszukanie opinii o danym fotografie w wyszukiwarce google, na facebooku a czasem i na forach dla przyszłych par młodych. Co poza ,,ładnymi” zdjęciami powinien zapewnić dobry fotograf ślubny? Przede wszystkim bezpieczeństwo Waszych zdjęć – gwarancję, że po ich zrobieniu nie zaginą, że są kopiowane by w razie utraty oryginału mieć jeszcze kopię. Fotograf ślubny powinien trzymać się ustalonych terminów, być rzeczowy i w miarę możliwości pomocny. Dobrze gdy jest otwarty i uśmiechnięty. Czy ja taki jestem? Możecie poczytać sporo opinii od klientów o współpracy ze mną tutaj:

Oferta i cena fotografa na ślub w Sosnowcu

Elastyczność to moja podstawowa zasada w budowaniu relacji z przyszłymi parami młodymi. Nie zależy mi by kolokwialnie mówiąc ,,sprzedać jak najwięcej” lecz na tym by dopasować ofertę pod to czego oczekujecie. Oczywiście mam bazowe pakiety ale one są tylko punktem od którego można się odbić w dowolnym kierunku. Reportaż podstawowy czy rozszerzony, sesje i ewentualne dodatki są tylko składowymi całości mojej ślubnej usługi. Ktoś chce dłuższy reportaż i więcej zdjęć – wszystko jest do ustalenia. Komuś niepotrzebne są odbitki – możemy ich nie robić. Wszystko zależy od Waszych wymagań i potrzeb. Od tego jaki ostatecznie będzie kształt naszej współpracy zależy finalna cena. Najlepiej będzie jeśli zerkniecie do mojej podstawowej oferty i skomponujecie coś dla siebie.

Spotkajmy się w Sosnowcu na Waszym ślubie

Będzie mi bardzo miło jeśli to co wyżej napisałem nie zniechęciło Was do mnie, a wręcz przeciwnie – widzicie podobną energię i myślicie, że to właśnie ja będę tym Jedynym 😛 tym odpowiednim i godnym zaufania to napiszcie do mnie. Stwórzmy razem coś niezwykłego.